Ich łupem padły plecaki i kremy dla dzieci
Za kradzież sklepową odpowiedzą dwaj obywatele Białorusi w wieku 22 i 30-lat. Mężczyźni zatrzymani zostali na gorącym uczynku przestępstwa. By uniknąć odpowiedzialności próbowali jeszcze wyrzucić skradzione przedmioty. Wczoraj „amatorzy cudzego mienia” usłyszeli już zarzuty. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli od nich pieniądze w kwocie 3 tys. zł. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
W miniony poniedziałek po południu, dyżurny bialskiej komendy powiadomiony został o kradzieży, do jakiej doszło w jednym ze sklepów na terenie miasta. Sprawców na gorącym uczynku zdarzenia ujęli pracownicy ochrony. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol policji, który potwierdził zgłoszenie. Z relacji zgłaszającego wynikało, że mężczyźni widząc pracowników ochrony próbowali jeszcze uniknąć odpowiedzialności wracając na teren sklepu i wyrzucając skradzione przedmioty.
Funkcjonariusze zatrzymali 22-latka oraz jego 30-letniego kompana. Jak ustalili mundurowi, łupem sprawców padły plecaki oraz kremy dziecięce. Wartość strat oszacowana została na kwotę niemal 600 zł. Mężczyźni zatrzymani zostali do wyjaśnienia, natomiast wszystkie przedmioty wróciły do sklepu.
Wczoraj „amatorzy cudzego mienia” usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli od nich pieniądze w kwocie 3 tys. zł. Teraz o dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.