Aktualności

Cieszył się wolnością przez kilkanaście godzin.

Policjanci z Komisariatu Policji w Miedzyrzecu Podlaskim zatrzymali na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem do samochodu 20-letniego mieszkańca swojego miasta. 20-latek dopiero wczoraj opuścił areszt śledczy. Teraz zarobi dodatkowe zarzuty.

Policjanci z Komisariatu Policji w Miedzyrzecu Podlaskim zatrzymali na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem do samochodu 20-letniego mieszkańca swojego miasta. 20-latek dopiero wczoraj opuścił areszt śledczy. Teraz zarobi dodatkowe zarzuty.
Dzisiejszej nocy, około godziny 4.30, patrolujący miasto funkcjonariusze zauważyli kręcącego się po parkingu przy ul. Wyszyńskiego mężczyznę. Późna jak na spacer pora, sprawiła, że policjanci zrobili kółko i wrócili po chwili na ten sam parking. Tym razem mężczyzna siedział już w samochodzie marki Daewoo Tico. Na widok podjeżdżającego do niego radiowozu wyskoczył nagle z auta i zaczął uciekać. Daleko nie uciekł i już po kilkudziesięciu metrach został zatrzymany.
Uciekinierem okazał się 20-letni Dawid B, mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Do samochodu włamał się przełamując wkładkę zamka, a patrol nakrył go w momencie kiedy przeszukiwał wnętrze pojazdu.
Jak się okazało, Dawid B. dopiero wczoraj opuścił areszt śledczy, gdzie przebywał przez 5 miesięcy będąc tymczasowo aresztowany właśnie za szereg kradzieży z włamaniem do samochodów.
Wkrótce usłyszy kolejny zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Przestępstwo tego typu zagrożone jest kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony