Aktualności

Ukradł kurtkę na złość szatniarce.

Policjanci z Białej Podlaskiej ustalili sprawcę kradzieży kurtki i telefonu komórkowego o łącznej wartości 800 zł w jednej z bialskich dyskotek. Do kradzieży doszło 5 listopada. Z poręczy stojącego przy szatni lokalu krzesła zginął płaszcz, w którego kieszeni znajdował się warty 600 zł telefon. Mężczyzna, który go zabrał stwierdził, że zrobił to na złość szatniarce.

                Policjanci z Białej Podlaskiej ustalili sprawcę kradzieży kurtki i telefonu komórkowego o łącznej wartości 800 zł w jednej z bialskich dyskotek.  Do kradzieży doszło 5 listopada. Z poręczy stojącego przy szatni lokalu krzesła zginął płaszcz, w którego kieszeni znajdował się warty 600 zł telefon. Mężczyzna, który go zabrał stwierdził, że zrobił to na złość szatniarce.
Sprawcą okazał się 25-letni mieszkaniec Sandomierza, czasowo przebywający w naszym mieście. Mężczyźnie przedstawiono wczoraj zarzut dokonania kradzieży, do którego przyznał się i złożył wyjaśnienia. Oświadczył, że płaszcz z telefonem zabrał na złość szatniarce, która przez dłuższy czas nie potrafiła znaleźć jego kurtki i była wobec niego nieuprzejma. Straty poniosła 29-letnia pracownica dyskoteki. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu.
Kilka dni później 25-latek zreflektował się. Nie chcąc posiadać przy sobie skradzionych rzeczy, kurtkę wyrzucił na śmietnik, a telefon do skrzynki pocztowej dołączając do niego informację, aby listonosz odniósł go do lokalu, z którego go zabrał.
Za swój czyn odpowie teraz przez sądem. Kradzież zagrożona jest kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony