Aktualności

Bialscy policjanci zatrzymali 39-letniego "amatora cudzego mienia"

Data publikacji 27.07.2020

Bialscy policjanci zatrzymali 39-latka podejrzanego o kradzież telefonu i gotówki na szkodę swojego znajomego. Funkcjonariusze ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie „amatora cudzego mienia”. Mężczyzna odpowiadał będzie również za przywłaszczenie znalezionego portfela oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem. Wartość strat oszacowana została łącznie na kwotę niemal 2,5 tysiąca złotych. O dalszym losie 39-latka zadecyduje sąd.

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy zatrzymali 39-latka bez stałego miejsca zamieszkania. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mężczyzna podejrzewany jest o dokonanie kradzieży telefonu oraz pieniędzy na szkodę swojego znajomego, z którym spożywał alkohol. Do zdarzenia doszło w połowie lipca bieżącego roku, a sprawca zastawił aparat w jednym z bialskich lombardów.

Policjanci ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie 39-latka. Mężczyzna podejrzewany był również o przywłaszczenie portfela z zawartością pieniędzy i dokumentów na terenie jednego z bialskich sklepów oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem do altanki działkowej. Do pierwszego z tych zdarzeń doszło w styczniu bieżącego roku Wówczas „amator cudzego mienia” wykorzystał fakt, iż pokrzywdzona pozostawiła portfel podczas pakowania zakupów. W ostatnim przypadku sprawca włamał się do budynku, jednak wewnątrz nie znalazł przedmiotów, które by go zainteresowały. Do tego zdarzenia doszło w połowie lipca bieżącego roku.

W chwili zatrzymania funkcjonariusze odzyskali skradziony przez sprawcę portfel wraz z  dokumentami. Wczoraj 39-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że do altanki wszedł w poszukiwaniu alkoholu. Na ten cel zresztą wydał również większość pieniędzy, które uzyskał z popełnionych przestępstw. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

podkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla

Powrót na górę strony